Prolog.
Pamiętam,
jak jeszcze jako zwyczajna nastolatka, składałam na ustach Jamesa niewinny
pocałunek i pozwalałam, żeby odpowiadał mi momentami dość odważnymi
pieszczotami. Teraz go nie było – zniknął, zabierając wszelakie wspomnienia i
wszystko to, co łączyło mnie z moim ludzkim życiem – a ja miałam Edwarda. To
było dobre, nawet bardzo, chociaż w najistotniejszych kwestiach potrafiliśmy
obrać dwa całkowicie sprzeczne kierunki.
Ale gdzieś
tam, w mojej niezawodnej pamięci, wciąż zachowało się echo dawnej miłości.
Tęskniłam – to oczywiste – i kochałam bata mojej byłej najlepszej przyjaciółki,
chociaż bycie z nim nie wchodziło w grę już na krótko po tym, jak opuściłam
Phoenix. Uczucia i wspomnienia jednak pozostają – ludzie odchodzą, umierają,
ale to nie znaczy, że na zawsze o nich zapominamy. Gdyby tak było, świat stałby
się naprawdę okrutny.
Więc
pamiętałam.
Pamiętałam
wszystko, każdy pocałunek… Ale najbardziej w pamięci wyryło mi się nasze
wspólne motto – coś tylko mojego i jego – prawie zapomniane po tym, jak
wypowiadaliśmy je po raz ostatni. Słowa te zdawały się przewijać przez całe
moje życie, jeszcze na długo po tym, jak stałam się nieśmiertelna.
Cztery
proste zasady – niegdyś nasze, teraz tylko moje.
„Mów
szczerością, gardź podłością, cierp wytrwale, kochaj stale”.
Do tej pory
to wystarczyło, to było dobre. Ale zawsze przychodzi moment, kiedy okazuje się,
że to jednak zbyt mało. Również i w moim przypadku ta chwila nadeszła, a ja
zadałam sobie jedno, istotne pytanie.
A co z poświęceniem? Jak wiele byłabyś w
stanie poświęcić?
Myślę o tym
jedynie przez moment, po czym z czułością kładę dłoń na brzuchu. Odpowiedź jest
przecież oczywista.
Wszystko.
Prolog jest świetny! Zresztą jak wszystkie twoje rozdziały wychodzące z pod twojej ręki- klawiatury i pióra:) Prześwietny! Nic dodać nic ująć :D Podoba mi się baaaaardzo! :)) Czekam na pierwszy rozdział! :D :))Pozdrawiam gorąco :**Niech wena będzie z TOBĄ!
OdpowiedzUsuńKiedy możemy spodziewać się pierwszego rozdziału?
OdpowiedzUsuńW przyszłym tygodniu, chociaż nie potrafię w tym momencie określić konkretnej daty. Cierpliwości =)
Usuń